www.basra.fora.pl

ROGI

AIM Rzeszów

Wielkie THENKS ORGANIZATOROM za przygotowanie ogromu imprezy [wrażenie robiło, palemki, gorby, [tyle obadaliśmy na żywca - o tym później Wesoly

]
Gwardi Basry - za anigielskojęzyczne przywitanie na wejściu, [łooo oco kaman - git było]
POPiS - z liczne podkładanie się pod celownik...

Dowództwu IRAN-u za ... bycie dowódcami. [Przez wzgląd na ciągłość dowodzenia nie mieliśmy czasu wejść do miasta

,

. Misje bardzo fajne]

Kolejna Basra musi być w deszczowa...

i jakby była nocna... [ciągłość scenariusza do następnego dnia] bo brakło trochę końcówki.

THX All...

ARC

Witam wszystkich, miło czytać podziękowania i pochwały, jeszcze milej konstruktywne uwagi i zdarzenia które były Waszym udziałem, chętnie bym poznał więcej takich historyjek.
Negatywne uwagi są równie cenne Wink

, trzeba wiedzieć gdzie się poprawić.

Dzięki paskudnej pogodzie mogę spokojnie zrzucić winę za wszystko na deszcz Wink

, rok temu zrzucaliśmy na upał...

Jak sobie tylko przypomnę ten zlot, to mi sie odechciewa pisac, więc szybko, póki mam siłę. Niemoc mnie ogarnia i zmęczenie na samą myśl o Basrze.

Dzięki za przybycie i dzielne walczenie z wrogiem i aurą.
Fajnie było zobaczyć sporo znajomych twarzy, choć z większością nie zamieniłem nawet zdania.

Dzięki ekipie wspomagającej, jak zwykle bez tych ludzi zabrakłoby wielu atrakcji i umocnień, sama Wasza obecność i to, że chciało sie Wam nam pomóc jest bardzo pokrzepiające, bo daje nadzieję, że kilku z Was też stworzy jakis własny, malutki zlocik na kilkaset osób i da nam okazję wykazać sie przy okopach Wink

. Obym tego doczekał!

Dzięki Colonelowi i Dexterowi za dowodzenie kolejny raz tymi tłumami krnąbrnych wojaków. Mimo niespodziewanych zwrotów akcji, nie ma co na Was narzekać, daliśmy Wam swobodę, toście ją wykorzystali. Jasne, szkoda nie zrealizowanych scenariuszy, ale trudno, też sporo osób miało radochę z takiego obrotu sprawy.

Już nie wspominam o zakonie, szpitalu, gwardii, kompanii handlowej, zmiany wprowadzone w tym roku były bardzo ciekawe i bedą chyba musialy byc kontynuowane przy innych okazjach, ale dzięki serdeczne osobom które prowadziły te instytucje Wink

.

Napiszę jeszcze co mnie się nie podobało, zwykły brak wyobraźni i złodziejstwo. Inaczej tego nie potrafię określić.
Po poprzednim roku, kiedy to ktoś sprytny rozpruł i zdewastowal bankomat nie mialem zamiaru robić nic porządnego, w Banku stanęła zwykła skrzynia, oczywiście byla wynoszona z banku, zamiast zabierać samą zawartość, a najśmieszniejsze jest to, że ktoś sobie ukradl alarm pilnujący zawartości... Dzięki, mam teraz dwa niepotrzebne piloty do niego, chce ktoś?
Podobnie zaginęły pudełeczka kontrolujące pracę rafinerii, niby drobiazg, kilkanaście złotych, ale żeby ten drobiazg działał musiałem spędzić przynajmniej 3 noce nad dobieraniem elementów, żeby właściwie pracował na kablu tej długości.
No i najgorsza rzecz, której nie da się w żaden rozsądny sposób wytłumaczyć, bo tamte przedmioty były przynajmniej małe.... Ale zakosić cały ważący kilka kilo stalowy moździerz?? To jest zwykły wandalizm i złodziejstwo. I po co on zabierającym? Postawi sobie w pokoju, czy odda na złom?
Bo my, użylibyśmy go na kilku innych zlotach, z czego miało by radochę kilkaset osób.

Niestety, ostatnie lata obfitowały w takie przykre niespodzianki.
Pozostaje pytanie, co jest tego powodem? Wydaje mi się, że jesli zrobimy kolejny zlot, to niestety nie będzie on już dla tak dużej ilości ludzi, widać w tłumie nachodzą ludzi dziwne pomysły i czują dziwną bezkarność.

Dobrze, że to ostatnia Basra, może z kolejnym zlotem zdobędziemy bardziej przyjaznych nam uczestników Wink

.

Nie przejmujcie się zbytnio moim narzekaniem, musiałem się wyżalić i tyle.

Ukesu

Łojezzzzuuuu.... to ktoś tu jeszcze zagląda ? Wesoly

ARC'u kiedy wam ten moździerz zakosili ? A co do wandalizmu to chyba już standard, impreza powinna być tylko na zaproszenia, bo co roku widziałem masę nowych nieogarniętych graczy.

Ale już Basr nie będzie Smutny

kr000lik

Ukesu, aż ciężko się rozstać z tym forum. Bo jak to tak? Nie będzie Basry? Sad

Anka

Loki

to była moja pierwsza Basra i mimo wszystko mam nadzieje ze nie ostatnia. mimo pogody, mimo gwardii mimo jebankowiczow... świetnie się bawiłem, nic nie było w stanie zepsuć klimatu. dziękuję jeszcze raz wszystkim tym , którzy włożyli czas i serce w tą imprezę.

danio180

Ostatnia Basra, aż wierzyć się nie chce...
Nie byłem tylko na pierwszej edycji, a ta już jest ostatnia...
Widziałem ogromny progres i coraz większe zainteresowanie zlotem,
Nie mogę tylko zrozumieć zachowania ludzi???????
Podejrzewam, że to na co dzień trzymani pod pantoflem kolesie, którzy przyjechali się wyszumieć jak dzieci..... szkoda tylko, że kosztem innych Smutny

Dzięki za super zlot i ciężki wysiłek przy przygotowaniach!!!

Mam nadzieję, że w waszych głowach kłębią się już nowe pomysły i będzie nam dane je zobaczyć Mruga

Kreska

Jest jakaś szansa że Basra odbędzie się w tym roku?

ARC

Anka

Ehh a jakbym przywiozła prawdziwe kozy i zakładniczki to może jednak będzie Basra?